references
Ś W I AT, K T Ó R Y P O T R Z E B U J E E D U K A C J I M E D I A L N E J . . .
47
tę zawartość przeglądają i konsumują. Powstaje bowiem nowy związek między formacją autor-tekst-publiczność, traktowaną jako struktura zależnych od siebie części. Warto jednak uświadomić sobie, że w dużej mierze związek ten był ściślejszy we wczesnych latach funkcjonowania medium, niż nam się to stereotypowo przedstawia. W „złotych latach radia” fani mieli wpływ na tworzenie programów radiowych (brano pod uwagę ich zdanie i preferencje). Przypomina się „worker film movement”: gdy w latach 20. XX wieku organizacje pracownicze niezadowolone z obrazowej reprezentacji zawodów przygotowały własne filmy. Wreszcie, przypomnijmy, że publiczność była aktywna, nawet jeśli polegało to na rzucaniu kałamarzy i owoców na ekran kina. W przypadku reklam twierdzi się nawet, że występuje tu syndrom „zbytnio prze-badanej” publiczności: badania fokusowe tworzą perfekcyjny niekiedy obraz, ale często odległy od rzeczywistości odbioru. Poza tym badacze, w szczególności psycholożka mediów, Sonja Livingstone, zwracają uwagę na fakt „braku dostępu” czy też faktycznego zaciemniania aktywności realnej publiczności. Przyczyną stało się częste uwidocznienie i podkreślanie roli działalności publiczności wewnętrznej show w czasie prezentacji na żywo. Karol Irzykowski w „Dziesiątej Muzie”, zbiorze esejów z lat 20. XX wieku, sarkastycznie odnosił się do metod niektórych producentów filmowych. Umieszczali oni swoich „szpiegów” w kinoteatrze po to, żeby ci relacjonowali, w jakich momentach i jak intensywnie publiczność wyraża swoje emocje. Przypomina się podobna metoda „pomiaru jakościowego” zastosowana w „Deszczowej piosence” Stanleya Donena z lat 50. – tym razem chodziło o zapoznanie się z reakcją premierowej publiczności filmu, wyrażaną swobodnie w barze nieopodal sali kinoteatru. Albo wiedza o preferencjach audytorium filmowego w „Producentach” Mela Brookesa (1968): nie wiadomo skąd pochodząca, nie wiadomo od czego uzależniona. Być może zbliżamy się do „post-exposure audience marketplace”: takiego stanu marketingu (czyli: organizowania publiczności), w którym ważne zaczynają być (także, przede wszystkim) jej cechy inne od samego pojawiania się, czy po prostu – znajdowania się w obszarze oddziaływania danego medium. Na nowym rynku publiczności dotychczasowe miarki przestaną być