references
400 C Z Ę Ś Ć
III
dramatycznie odmienionym przez rewolucję cyfrową, to edukacja medialna może i powinna przyjść z odsieczą mediom publicznym, tłumacząc ich szczególną rolę, miejsce i misję. Edukacja medialna powinna być zatem dzisiaj rozumiana jako integralna składowa edukacji obywatelskiej. Z drugiej strony – aktywność mediów publicznych na rzecz edukacji medialnej leży w ich własnym interesie, bo tylko odbiorca edukowany w krytycznym odbiorze przekazu medialnego jest w stanie jako obywatel zrozumieć sens „swoich” mediów publicznych i aktywnie popierać ich działalność. Media publiczne są więc interesariuszem szczególnym edukacji medialnej, bo dotyczy ona bezpośrednio zakresu ich działalności. Tym bardziej powinny być zainteresowane istnieniem spójnego systemu formalnej i nieformalnej edukacji medialnej. Nawet bowiem gdyby w społeczeństwie nagle zapanowało powszechne przekonanie o nieodzowności istnienia mediów publicznych (poparte w praktyce odpowiednim finansowaniem), to brak jednolitego wzorca i skoordynowanej polityki w dziedzinie edukacji medialnej wciąż utrudniałby mediom publicznym jej wspieranie.
Jak nadążyć z rozwojem kompetencji medialnych za rozwojem mediów?
Polska nie jest wyjątkiem jeżeli chodzi o problemy nadążania systemu edukacji za zmianami w świecie mediów. Prawie na całym świecie (chyba jedynie z wyjątkiem zapobiegliwej Skandynawii, o której więcej w dalszym ciągu) legislacja i edukacja w dziedzinie mediów z trudem dotrzymują kroku żywiołowym zmianom technologicznym i zmianom w modelach konsumpcji mediów. Napędzana przez tempo rewolucji cyfrowej szybkość rozwoju mediów w minionych dwóch dekadach powoduje, że teoria mediów z trudem nadąża za praktyką. Nawet elementarne pojęcia, takie jak „telewizja”, „Internet”, czy „widz” – ewoluują na naszych oczach2. Z dnia na dzień do języka wdzierają
2 Study Assesement Criteria for Media Literacy, European Commission, Brussels, październik 2009, s. 5.